Ci, którzy pragną podczas wakacji aktywnie spędzić czas, na pewno znajdą coś dla siebie na Malcie. Jedną z moich poprzednich propozycji były kajaki na otwartym morzu. Plaże zdecydowanie nie należą do mocnych stron wyspy. ALE strome klify, które dominują na linii brzegowej Malty zadowolą początkujących oraz zaawansowanych wspinaczy. Sama to sprawdziłam!
Malta to klifowe zbocza, nie piaszczyste plaże!
Już z lotu samolotem można było wywnioskować, że piaszczyste plaże nie są typowym obrazkiem kojarzącym się z Maltą. Oczywiście znajduje się tu kilka bardzo popularnych lecz zatłoczonych miejscówek jak Golden Bay czy Ghajn Tuffieha Bay. Dużo więcej intymności (ale z własnym prowiantem) znajdziemy rozkładając się na kamieniach spokojnie wchodzących w morze.
Klify Dingli
Położone 250m n.p.m. klify Dingli są najlepszym miejscem do podziwiania panoramy Malty: długiej i poszarpanej linii brzegowej, pól tarasowych, licznych łodzi pływających na Morzu Śródziemnym a wieczorem rozświetlających się miast. Nie bez powodu klify uważano za strategiczny punkt obserwacyjny, pozwalający kontrolować otaczające Maltę wody. To jednocześnie najwyżej położony punkt na wyspie ujawniający niezwykły potencjał wspinaczkowy
Gdzie się wspinać na Malcie?
Lokalizacji może być bardzo wiele uwzględniając podstawowe zasady bezpieczeństwa. W tym zakresie zaufaliśmy Caroline i Teddy’iemu z MC Adventure, którzy specjalizują się w wypadach outdorowych na Malcie. Posiadają cały niezbędny sprzęt i potrafią dostosować poziom trudności do umiejętności uczestnika wyjazdu (do uczestnika wyjazdu należy zabranie odpowiedniej odzieży oraz obuwia a także nasmarowanie się filtrami ochronnymi na słońce). Razem z nimi wybrałam się także na kajak na otwartym morzu, o którym pisałam TUTAJ.
Xaqqa Cliffs
Nasz punkt startowy nazywa się Xaqqa Cliffs. To przecudne miejsce! Wcięcie w wyspie, które pozwala podglądać uderzające o skały fale Morza Śródziemnego.
Rozważaliśmy jeszcze jedną lokalizację, która na pewno pojawi się w moim planie podczas kolejnej podróży w tamte strony. Chodzi o zejście w dół na linie po ścianie, która kończy się przy wodzie, by zejść bezpośrednio do kajaka. Brzmi to rewelacyjnie.
Na zabezpieczonym stanowisku czekali już na nas Caroline i Teddy. Mieli liny, uprzęże, karabinki. Widzieli we mnie wielki zapał, ale trochę obawiali się, że to może być dla mnie wyzwanie. Nieco spokojniejszym wzrokiem spojrzeli na mnie, gdy pokazałam im zdjęcia z Mnicha czy warsztatów na Himalaya Base Camp. Opowiedzieli mi o sprzęcie, który będę używać i opisali cechy charakterystyczne ściany. Wszystko zapowiadało się rewelacyjnie! Wspominając jeden z ostatnich wypadów i wspinaczkę na Sokolikach zapytałam, czy oprócz prostego zjazdu na linie jest także możliwość wejścia po ścianie w górę korzystając z jej ukształtowania. Odpowiedź była tak, ALE….. tylko od jednej trzeciej ściany, ponieważ najniższa część jest gładka i trudno znaleźć punkt by się chwycić ręką lub zaprzeć nogą. Dla mnie było to jednoznaczne zaproszenie do wyzwania.
No to zjeżdżam!
A potem rozpoczęłam podejście. Jak patrzę na te zdjęcia to cały czas się zastanawiam, jak ja to robiłam, że mocowałam stabilnie nogi w takich wąskich szczelinach i nie spadłam. Wystający kamyczek albo wąska szczelina stały się dla mnie podpórką! Rozkraczona, przyklejona do ściany jak pająk miałam niesamowity fan z tej wspinaczki! To drugi w moim życiu wspin w tym stylu. I chcę więcej, piszcie w komentarzach GDZIE?!
Rezerwację wspinaczki można dokonać za pośrednictwem maila events@mcadventure.com.mt
Jeśli potrzebujesz usług przewodnickich na Malcie — szczerze polecam pana Ireneusza Rostkowskiego — głowa pełna wiedzy o wyspie i jej najmniejszych zakamarkach, pasjonat historii świata, niezwykłych ciekawostek, człowiek, który jest oddany turystom.
Telefon kontaktowy: 00-356 99879177
Wyjazd został zrealizowany na zaproszenie Malta Tourism Authority.
Zdjęcia do tekstu były wykonane aparatem OLYMPUS OM-D E-M10 Mark III, o którym pisałam TUTAJ.
Zapisz się do NEWSLETTERA. Jesteś tutaj nieprzypadkowo! Myślę, że możesz znaleźć tutaj jeszcze więcej ciekawych treści. Dla subskrybentów przewidziałam unikatowe materiały 🙂