Po czterech godzinach jazdy dotarliśmy do oazy spokoju jakim jest słone jezioro Afdera, obok którego bulgotało Bardzo gorące źródło ze słodką wodą. Co to oznacza? W końcu, po kilku dniach abstynencji kąpielowej będę mogła się porządnie umyć.
Serdecznie dziękuję Lili, która udostępniła mi poniższe zdjęcia.
Zapisz się do NEWSLETTERA. Jesteś tutaj nieprzypadkowo! Myślę, że możesz znaleźć tutaj jeszcze więcej ciekawych treści. Dla subskrybentów przewidziałam unikatowe materiały 🙂
Piękne zdjęcia! A kąpiel pewnie była cudowna 😉
Raczej specyficzna – prawie jak w czajniku ze wrzącą wodą 🙂
Hahaha, no to rzeczywiście nie brzmi zbyt komfortowo 🙂
Po tylu dniach abstynencji kapielowej to każda słodka woda w zbiorniku jest luksusem 🙂