fbpx Skip to main content

Moją Instagramową relację z Azerbejdżanu odebraliście z wielkim entuzjazmem. Wielu z Was przyznało się także, że w ciągu najbliższych tygodni wybiera w te okolicy i pyta o rekomendacje miejsc (np. RESTAURACJE) a także o sprawy praktyczne związane z przygotowaniem do wyjazdu czy pobytu na miejscu. Wychodzę zatem na przeciw i zbiorczo przedstawię informacje praktyczne: wiza, ceny, itp.

Kiedy pojechać do Azerbejdżanu?

Najdogodniejszymi porami do odwiedzenia Azerbejdżanu  jest wiosna, lato oraz jesień. Warto jednak zwrócić uwagę, że w miesiącach letnich, nawet dla samych mieszkańców kraju przebywanie w mieście Baku bywa bardzo uciążliwe ze względu na wysoką temperaturę – często przekracza grubo ponad 40 stopni. W owym czasie proponuję wówczas udać się w góry, gdzie klimat będzie łagodniejszy.

Wiza do Azerbejdżanu

W zasadzie to powinna być pierwsza rzecz, od której zaczynamy organizację swojego wyjazdu do Azerbejdżanu. Pisze to dlatego, że słyszałam o odmowach jej przyznania. Szkoda by było najpierw kupić bilet a następnie zastanawiać się co z nim zrobić.

Ale od początku!

Jak podaje Ministerstwo Spraw Zagranicznych, strona „Polak za granicą” a także jej odpowiednik w formie aplikacji mobilnej iPolak (polecam chociażby na fakt, że pełna jej zawartość, w tym numery kontaktowe do polskich ambasad i konsulatów na świecie działają off line), od 10 stycznia 2017 Polacy mogą ubiegać się o wizę do Azerbejdżanu przez internet (wiza elektroniczna). System ASEAN VISA pozwala otrzymać wizę w trybie tradycyjnym w ciągu trzech dni, która zostanie wysłana na maila ( jest także opcja przyśpieszona – trzy godziny). Wnioskowana wiza jest jednokrotna, jej ważność to 90 dni, a pobyt nie może trwać dłużej jak 30 dni. (UWAGA! W przypadku pobytu dłuższego jak 10 dni jest obowiązek meldunkowy! O tym więcej poniżej).

Podczas uzupełniania wniosku wizowego, oprócz danych paszportu należy znać:

  • prawdopodobną datę przyjazdu do Azerbejdżanu,
  • adres zamieszkania w Azerbejdżanie,
  • dane karty kredytowej do opłacenia wizy.

W momencie wypełniania wniosku, formularz wyrzuci poniższą informację (znajdziesz ją także w panelu bocznym całej procedury):

Foreign nationals and stateless persons having visited the Nagorno-Karabakh and other regions of the Republic of Azerbaijan occupied by the Republic of Armenia without an official permission of the Ministry of Foreign Affairs of the Republic of Azerbaijan after 1991 may not be allowed to enter the territory of the Republic of Azerbaijan regardless of whether or not they obtained an electronic visa.

Oznacza to, że „osobom, które odwiedziły Górski Karabach oraz inne tereny okupowane przez Armenię od 1991 roku bez zgody Ministerstwa Spraw Zagranicznych Azerbejdżanu” wiza może zostać odmówiona. W tych okolicznościach niektórzy sugerują wymianę paszportu z armeńskim stemplem, aczkolwiek służby Azerbejdżanu zatajenie są w stanie odkryć, co wiąże się potem z nieprzyjemnymi konsekwencjami. Wizyta w Armenii nie wyklucza przyznania wizy do Azerbejdżanu.

Ceny wiz:

  • wydana w trybie standardowy: 23 USD
  • wydana w trybie przyśpieszonym 53 USD

UWAGA! Wizę TRZEBA MIEĆ WYDRUKOWANĄ i MIEĆ JĄ DO KOŃCA WYJAZDU! Upierdliwy celnik może nie uznać wizy okazanej na urządzeniu mobilnym. Ponadto opuszczając kraj celnik także może poprosić o okazanie wydruku.

Jak się dostać do Azerbejdżanu?

Opcji dotarcia może być kilka. Wiele osób decyduje się na krótką wizytę w Azerbejdżanie (aczkolwiek uważam, że 2-3 dni to absolutnie za mało na tak fantastyczny kraj!) podczas zwiedzania kilku państw Kaukazu jak Gruzja czy Armenia. Wówczas wybierają transport pociągiem, który wg relacji spotkanych przeze mnie w podróży osób, uważany jest za wygodny (z Tiblisi). ALE UWAGA! Osoby przekraczające granicę (NIEZALEŻNIE OD ŚRODKA TRANSPOSRU), będą pytane o wszelkie rzeczy, łącznie z pamiątkami, zakupionymi na terenie Armenii. Jeśli takowe pojawią się w bagażu – zostaną odebrane przez celnika! Więcej informacji na temat podróży pociągiem znajdziesz https://www.seat61.com/Caucasus.htm

Ja wybrałam lot samolotem liniami Turkish Airlines. Przeglądając różne wyszukiwarki zwróciłam uwagę, że ukraińskie linie lotnicze sprzedają bilety na ten sam lot w dwóch wariantach centowych, różniących się w sumie o ok 300zł. Różnica pomiędzy lotami wynika z faktu, że w ofercie droższej zawarty jest bagaż zasadniczy a w tańszej tylko podręczny. Porównując jednak ceny (zawierające dużą walizkę) między Turkish Airlines, Qatar Airlines czy Urkainian Airlines , zdecydowałam się dopłacić jeszcze dodatkowo 100zł, aby skorzystać ze sprawdzonej firmy.

Bilety do Azerbejdżanu nie są tanie i nigdy nie były. Mój przelot wraz z ubezpieczeniem kosztował ok 1700zł i to są raczej normalne ceny. BARDZO RZADKO można znaleźć okazję, ale w zasadzie na loty rejsowe (czyli nie czartery i nie tanie linie) tyle należy przygotować pieniędzy.

Można też zrobić lot „kombinowany”! Otóż tanie linie lotnicze latają np. do Budapesztu. Tam można spędzić dzień lub dwa i następnie kolejnym lotem (np. Wizzair) trafić do Baku. Kosztowo nie ma aż tak dużej różnicy, ale może to być ciekawa opcja dla osób, które mają więcej czasu i chcą odwiedzić jeszcze dodatkowe miejsce.

Do Azerbejdżanu można także dostać się własnym samochodem. Na granicy zostaniemy poproszeni o wypełnienie dokumentów, które pozwolą wycenić auto i zapłacić odpowiednią zaliczkę zwrotną przy wyjeździe (to swego rodzaju podatek od ewentualnego zbycia auta). Tam też można nabyć ubezpieczenie. Carnet de passage nie obowiązuje w Azerbejdżanie. Polskie prawo jazdy jest uznawane. (ZOBACZ dodatkowo: Jak wyrobić międzynarodowe prawo jazdy?)

Noclegi w Azerbejdżanie

Bardzo ważna sprawa, o której zdążyłam już wspomnieć. Jeśli planowany pobyt przekracza 10 dni wówczas istnieje obowiązek meldunkowy. Meldunek można wykonać samodzielnie za pośrednictwem strony internetowej www.migration.gov.az lub osobiście we właściwym ze względu na miejsce pobytu biurze Państwowej Służby Migracyjnej lub poczcie. Rejestracja jest bezpłatna. Może się także zdarzyć, że hotel, w którym przebywasz, zrobi to za Ciebie – warto o to zapytać. W przypadku braku dokonania  meldunku, na granicy przy wyjeździe zapłacimy 300-350 AZN kary.

Dzięki ogromnej gościnności moich przyjaciół, nie musiałam korzystać z hotelu podczas pobytu w Azerbejdżanie. Jednak na potrzeby tego wpisu przejrzałam najpopularniejszy serwis rezerwacyjny Booking.com. I ocena moja jest następująca: noclegi w dobrej lokalizacji w stolicy nie są aż tak drogie!

Oto kilka moich propozycji (ceny do w 100zł za pokój dwuosobowy na dzień 9.04.2018)

PS. Będzie mi miło jeśli skorzystasz z proponowanych linków w zdjęciach lub wyszukiwarki poniżej. Dla Ciebie cena się nie zmieni, a ja otrzymam drobną prowizję i będę mogła pisać dla Ciebie nowe teksty z ciekawych miejsc.



Booking.com

Część z Was pytała o możliwość noclegów u miejscowych w górach – wszelkie informacje znajdziesz na FB Camping Azerbaijan

Pieniądze i ceny w Azerbejdżanie

Mając już bilet i wizę w kieszeni, największe koszty są już za Tobą. W mojej ocenie podróżowanie po Azerbejdżanie nie jest drogie. Ceny są w większości niższe niż w Polsce, jednak Baku w niektórych miejscach może dorównywać miastom europejskich (ale te z powodzeniem można omijać).

Jeśli chodzi o wymianę pieniędzy, można jej dokonać w banku. Powszechne są także bankomaty przyjmujące karty  VISA i MasterCard. Należy zawsze mieć ze sobą gotówkę! Tylko z nielicznych miejscach są terminale, gdzie można płacić kartą. Gotówka przyda się przede wszystkim w restauracjach a także taksówkach.

Podczas moje go pobytu w większości stołowałam się w restauracjach. Ania zadbała o to, abym nie jadła w byle jakich miejscach (patrz tutaj), ale przeglądając kartę dań, ceny nie szczególnie ścinały z nóg.

Zakładając, że 1 manat (AZN) to ok. 2 zł (kwiecień 2018):

JEDZENIE
posiłek w lokalnej restauracji – ok 8 AZN
posiłek dla 2 osób w restauracji średniej klasy -20-40 AZN
lokalne piwo w restauracji -2 AZN
herbata w restauracji – od 6 AZN
konfitura do herbaty w restauracji –  od 8 AZN
jajka 12szt. – 3 AZN
1 kg białego ryżu – 2,50 AZN
paczka papierosów 4 AZN
1 kg pomidorów – 3 AZN

ZWIEDZANIE

jednorazowy bilet metra 0,20 AZN
1 l benzyny – 0,80 AZN
taxi – za „trzaśnięcie drzwiami” – 1,8 AZN i każdy kilometr 0,70 AZN
Bilet do Muzeum Dywanów w Baku- 7AZN
Audioguide po Starym Baku 10 AZN
Muzeum Gobustan 10 AZN

Jak widzicie, poruszanie się taksówkami po mieście test także bardzo tanie. Powszechny jest Uber czy taxify.

Mocno prześledziła kwestię wynajmu auta. Nie znalazłam nikogo (a naprawdę szukałam u źródeł), kto by się tego podjął. Jednak specjalnie dla Was znalazłam link pozwalający tego dokonać w popularnym serwisie rezerwacyjnym RentalCars (na razie teoretycznie). Będę wdzięczna za informację, jeśli komuś uda się z niej skorzystać lub znajdzie inny sposób pożyczenia pojazdu.

Znam jednak Polaków, którzy w różnych okolicznościach mieli okazję prowadzić auto w Azerbejdżanie i uważają to za wyzwanie. Twierdzą, że trzeba mieć jaja i być odważnym, ponieważ ludzie jeżdżą jak chcą, nie zwracają uwagi na światła, na ludzi, na drodze rządzi większe i… droższe auto. Podobnie jest z parkowaniem: na własne oczy widziałam luksusowe limuzyny i wielkie suvy pozostawiona na środku ruchliwej ulicy, które przy okazji blokowały wyjazd innym. I nikt nie dostawał naklejki „karnego k****a” ani nie miał porysowanej fury.

Jeśli chodzi o korzystanie z organizowanych wyjazdów na miejscu, szerokim łukiem radzę omijać oferty proponowane przez naganiaczy na starym mieście Baku – ceny są grubo kilka razy wyższe od tych, które proponuje sprawdzony przeze mnie Camping Azerbejdżan. Zapraszam do sprawdzenia relacji z podróży w Kaukaz (od nich nie dostaję prowizji, ale serdecznie polecam!)

If there is any place that we can reach but not many information are shown in internet – I want to go THERE????????????! Caucasus Mountain Range hide planty of unique villages. So decision was easy – let’s go there! With the assistance of @camping_azerbaijan I had also a opportunity to hike to admire beautiful landscape! * Jeśli jest jakieś miejsce, do którego można się dostać a w Internecie widnieje niewiele informacji na jej temat, to ja CHCĘ TAM BYĆ!???????? ???? Takim miejscem okazały się wioski Griz i Grizdahna na Kaukazie po stronie Azerbejdżanu. Wśród szczątkowych wzmianek dotarłam do pięknej galerii zdjęć wykonanych przez Vugar Sevdimali, przedstawiających niezwykłą mniejszość tam mieszkającą. Decyzja była oczywista: jadę! A dotarłam tam dzięki @camping_azerbaijan , którzy wizytę w wiosce połączyli z fantastycznym trekkingiem po bezdrożach! http://szpilkiwplecaku.pl/poza-baku-gory-kaukaz-wioska-griz-grizdahna-azerbejdzan/ CZY CIEBIE KAUKAZ ZACHWYCA TAK SAMO JAK MNIE? #szpilkiwplecaku #podrozniczka #visitazerbaijan #hiking #prostozpodrozy #adventure #azerbeijan #mountains #trekking #landscape

Post udostępniony przez Ewa Chojnowska (@szpilki_w_plecaku)

 

Ciekawostki

  • Azerbejdżan oznacza „krainę wiecznego ognia”
  • Powszechna jest znajomość języka rosyjskiego, angielski nie jest aż tak popularny
  • Azerbejdżan jest bezpiecznym krajem, a Azerbejdżańska gościnność nie pozwoli cudzoziemcom wrócić do kraju rodzimego ze złymi wspomnieniami. Znam przypadek zagubionego telefonu w taksówce, który wrócił do właściciela.
  • dzięki ogromnym złożom ropy naftowej, to jeden z najszybciej rozwijających się krajów na świecie
  • Pięknoto! Jeśli będziesz nagabywana przesz miejscowych lowelasów, zapraszana na randkę, kolację, piwo czy spacer, skutecznym straszakiem i motywem zniechęcającym jest fakt posiadania męża! OSOBIŚCIE SPRAWDZIŁAM, delikwent co prawda nie nachalny ( bo miejscowi nie są nachalni) odwrócił się na pięcie, pomachał ręką i życzył miłego dnia.
  • na ulicy twój uśmiech (kobieto) na pewno wywoła ogromne zainteresowanie. Dlaczego? Bo zostanie odebrany jako próbę flirtu (na co dzień jestem pogodną osobą, dlatego zdarzały mi się rozmowy jak w punkcie powyżej)
  • nie jest mile widziane chodzenie przez mężczyzn w krótkich spodniach
  • Azerbejdżanie chętnie pozują do zdjęć, jednak zawsze należy zapytać chociażby mową ciała, czy wyrażają zgodę na fotografowanie
  • Polska budzi dobre skojarzenia – czy wiesz, że wiele budynków w Baku zostało zaprojektowanych przez Polaków?
  • oficjalnym napojem w Azerbejdżanie jest CZARNA HERBATA
  • Internet jest powszechnie dostępny
  • niedziela w zasadzie jest dniem wolnym ALE większość punktów usługowych jest otwarta CODZIENNIE do późnych godzin nocnych
  • kraj jest co prawda muzułmański, ale nie ortodoksyjnie. Kobiety noszą spódnice, ale nigdy nie pokażą nogi bez rajstopy (maksymalna długość spódnicy jest do kolan). Alkohol jest dostępny, ale nie jest nagminnie spożywany, nigdzie nie widziałam pijanych osób, nawet podczas ulicznych imprez nie widziałam JAKIEGOKOLWIEK alkoholu w rękach bawiących się
  • nawiązując do poprzedniego punktu, należy uważać na kupowany alkohol. Nawet w sklepach sieciowych sprzedawane są podrobione produkty znanych marek, które mogą w najlepszym przypadku być „chrzczone”, w najgorszym poważnie  szkodliwe dla zdrowia.
  • w Azerbejdżanie występuje 9 z 11 skalsyfikowanych stref klimatycznych
  • na swojej drodze nie spotkałam wielu turystów. Nawet korzystając z ofert lokalnych biur podróży to ja byłam jedyną osobą, na stałe mieszkająca poza Azerbejdżanem – może miałam szczęście?
  • W klubach nocnych bawią się w głównie mężczyźni. Jeśli są kobiety to albo są partnerkami/żonami będących tam mężczyzn albo są paniami do towarzystwa. Bardzo sporadycznie widuje się bawiące kobiety. Zdarzyło mi się zobaczyć grupę koleżanek tańczących za dnia podczas koncertu wiosennego – wzbudzały duże zainteresowanie.
  • dopiero w ostatnim czasie widzi się kobiety palące fajkę wodną w miejscach publicznych  (papierosów nie przystoi w żadnych okolicznościach!) a także same przesiadujące w restauracjach  i np. czytające książkę.
  • surowo karane jest przewożenie i używanie narkotyków. Podobnie jest z bronią. Jeśli ktoś zostanie przyłapany na łamaniu prawa, nie ma możliwości jej odbycia na terenie Polski. Osoby przyjmujące leki psychotropowe muszą posiadać poświadczenie lekarza.
  • uważa się, że pożyczanie w nocy pieniędzy lub chleba przynosi pecha
  • kraju odbywają się zawody o nazwie „Siedem Piękności”. Siedem dziewczyn dostaje szydełka i nici za pomocą których musi zrobić pończochy. Wygrywa ta, która stworzy najpiękniejsze.

Bardzo dziękuję Ani oraz Piotrowi za opiekę i wsparcie w Azerbejdżanie! <3


Ku pamięci przywołuję publikowane na Instagramie zdjęcia z Azerbejdżanu:

I know that I will associate Baku with colorful restaurants decorated by carpets and local tea. They use cristal glasses with chubby bottoms. Also they eat jams. I have chosen fexua fruit that looks like little guava! Delicious! * * * Już wiem, że Baku będzie kojarzyć mi się z kolorowymi restauracjami dekorowanymi dywanami i lokalną herbatą. Pije się ją w kryształowych szklankach o pękatym spodzie. Dodatkowo podaję się gęste konfitury, które je się oddzielnie łyżeczką. Wybrałam owoc fexua (czyt fehła), przypominający guawe wielkości oliwki. Pychotka! @visitazerbaijan #prostozpodrozy #visitazerbaijan #azerbeijan #baku #tea #teatime #travelawesome #explore #travelingtheworld #doyoutravel #taste #localtaste

Post udostępniony przez Ewa Chojnowska (@szpilki_w_plecaku)

@heydaraliyevcenter is known as the most modern building in the world. Inside you can find conference hall, museum and exhibition hall. Zaha Hadid, designer of this project, was the first lady that won Museum’s Design of the Year Award 2014. How do you like this crazy and extraordinary shape? * * * Heydar Aliyev Center to chyba jeden z najbardziej futurystycznych budynków na świecie. W środku znajduje się sala konferencyjna, muzeum oraz hala wystawiennicza. Autorka tego niezwykłego prejeku, Zaha Hadid, była pierwszą kobietą, która wygrała prestiżową nagrodę Museum’s Design of the Year Award 2014. Jak Wam się podoba takie dziwadło? #visitazerbaijan #baku #azerbeycan #szpilkiwplecaku #prostozpodrozy #architecture #modernmuseum #travelawesome #traveladdict #architecturelovers #podrozniczka #travelblogger

Post udostępniony przez Ewa Chojnowska (@szpilki_w_plecaku)

I have run away from Baku Town to see landscape like lunar land – mud vulcanoes! But can you see this car? It’s LADA from 1978! Easyly it went through dirty road like vehicle 4×4 ! From the capital of Azerbaijan, I was picked up by brand new cars, shining like it comes directly from dealer shop. But I prefer adventure, when springs hammer my back and windows are open instead of AC on. Anybody wants to join @bag.baku trip? * * * Wyjechała z Baku do krainy księżycowej piełnej błotnych wulkanów. Ba! I to jeszcze jaką furą! LADĄ Z 1978 ROKU, która mknęła przez wertepy niczym auto terenowe! W stolicy jeżdżą jedynie luksusowe auta, które błyszczą nowością jakby dopiero co wyjechały z salonu! Takim też przyjechałam w tę okolicę. Ale ja wolę przygody, sprężyny wbijające się w plecy i otwarte okna zamiast klimy! Kto się przyłączą do wyzwania z @bag.baku? #baku #visitazerbaijan #asia #prostozpodrozy #travelblogger #szpilkiwplecaku #azerbejian #azerbejdżan #mudvulcanos #outcast

Post udostępniony przez Ewa Chojnowska (@szpilki_w_plecaku)

Dushbere, plov, gutab! I love tasting local FOOD! For me it is also the way to describe a country. And Azerbaijan has huge variety of own surprising flavours. You can find recommendations of nice restaurants in Baku published on my blog! (see link in bio) * * * #Dushbere, #plov, #gutab! Pyszności z Azerbejdżanu! Co więcej, dzięki ostatniej podróży polubiłam baraninę. A tutaj przygotowują ją doskonale. O tym gdzie najlepiej zjeść w Baku i jakie dania próbować znajdziesz w najnowszym wpisie na blogu (link w bio) Już mi ślinka cieknie na samą myśl! @visitazerbaijan #prostozpodrozy #baku #azerbejdżan #food #restaurants #localfood #wheretoeat #travelawesome #traveladdict #szpilkiwplecaku #podrozniczka #brunetka #brunette #smile #havefun #travel

Post udostępniony przez Ewa Chojnowska (@szpilki_w_plecaku)

I wanted to make my last day special in Azerbaijan. Me and my friends have chosen restaurant located on top of one of the highest constructions in Baku – TV Tower. We could feel luxury atmosphere from the very beginning. Corridor was decorated with expensive rock and yellow lights made golden aura. * Ostatni dzień pobytu w Azerbejdżanie wymaga specjalnej oprawy. Wybór był oczywisty – restauracja na szczycie wieży telewizyjnej – jednej z najwyższych konstrukcji w mieście. Luksus był wyczuwalny już od samego początku. Korytarz prowadzący do windy był dekorowany drogim kamieniem, a żółte światła tworzyły złotą poświatę. #Azerbejdżan #baku #restaurants #luxury #lastdinner #ladieslovetravel #food #wheretoeat #travelawesome #traveladdict #szpilkiwplecaku #localfood #trip #travelblogger #evening

Post udostępniony przez Ewa Chojnowska (@szpilki_w_plecaku)


Sprawdź inne teksty dotyczące AZERBEJDŻANU!


Zapisz się do NEWSLETTERA. Jesteś tutaj nieprzypadkowo! Myślę, że możesz znaleźć tutaj jeszcze więcej ciekawych treści. Dla subskrybentów przewidziałam unikatowe materiały 🙂

Szpilki w plecaku

Author Szpilki w plecaku

More posts by Szpilki w plecaku

Leave a Reply