Niegdyś piękno Chinek zależało od tego czy jej stopy mierzyły nie więcej niż 12 cm. Kobietom łamano i krępowano stopy, co ostatecznie czyniło niezdolnymi do samodzielnego poruszania się. Co ciekawe, nie sama stopa, ale jej rozmiar, zapach i bucik podniecały Chińczyków najbardziej.
Kiedy i jak zaczęto krępować stopy?
Cały proces zaczynał się kiedy dziewczynka miała 4 – 6 lat. Po wymoczeniu stóp w ziołach, matka zaczynała owijać je bandażem i układała palce pod podbicie stopy. W ten sposób palce się łamały zachowując niewielki rozmiar kończyny. Rytuał powtarzano co kilka dni zaciskając je coraz mocniej. Do zabiegu najlepiej sprawdzał się materiał z jedwabiu, który wysychając zmniejsza i zwęża swoje włókna. Tym sposobem kontrolowano rozmiar stopy.
Z czasem pięta przesuwała się do przodu, stopa oraz podbicie uwypuklała się aż w końcu… obumierała. Kobiety przestawały normalnie chodzić, a ból dręczył je przez całe życie (zapewne z filmów kojarzysz dreptające małymi kroczkami kobiety – inaczej się po prostu nie dało).
Po latach dla łatwiejszego poruszania się wymyślono specjalne buty na pointach z podeszwą z wystającą w poprzek przegrodą na środku.
Dworski wymysł
Nie wiadomo skąd narodziła się taka moda. Jeden z przekazów mówi, że pewna księżniczka obwiązywała sobie stopy bandażem, aby móc zachwycać cały cesarski pałac swym tańcem na czubkach palców. Inna historia opowiada o księżniczce urodzonej ze szpotawymi stopami. Nie chciała się wyróżniać wśród innych kobiet i kazała dwórkom obwiązywać swoje kończyny.
Początkowo krępowanie stóp praktykowano na dworze. Jednak moda szybko dotarła także do klas niższych. W pewnym okresie była także gwarantem dobrego zamążpójścia. Dopiero w 1904 roku oficjalnie zakazano krępowanie stóp. Jednak tradycja była dużo silniejsza. Pomimo stosowania kary za łamanie przepisów, kobiety cały czas poddawały się tej bolesnej procedurze. Potrzeba było ponad 40 lat, aby władze poradziły sobie z tym feudalnym przeżytkiem ostatecznie.
Złote lotosy – po stopach ją poznacie
Takie maleńkie stopy nazywano złotymi lotosami. Szybko stawały się wyznacznikiem piękna. Kiedyś, gdy wybierano synowi kandydatką na żonę, kazano dostarczać jej buciki. W domach publicznych natomiast kobiety z najmniejszymi stopami były uważane za najlepsze kochanki.
Zmiana pozycji społecznej kobiet ze skrępowanymi stopami bardzo znacząca. Stawały się mniej mobilne, bardziej zależne, często zamykane w domach. Z przymusu złote lotosy zrobiły z nich uległe, ale piękne lalki. To była zupełnie nowa sytuacja, porównując życie z poprzednich pokoleń: ambitnych, wykształconych i aktywnych kobiet.
Jak jest teraz?
A jest dość zabawnie. 🙂 Wszystko poszło w drugą stronę. Na ulicach z łatwością można spotkać kobiety z za dużymi butami lub przydeptanymi piętami.. Nie mam pojęcia, dlaczego to robią, ale nasuwa mi się tylko jedno wytłumaczenie: pokazanie, że tamta feudalna tradycja już ich nie dotyczy i są nowoczesnymi kobietami.
SPRAWDŹ INNE TEKSTY DOTYCZĄCE CHIN
Zapisz się do NEWSLETTERA. Jesteś tutaj nieprzypadkowo! Myślę, że możesz znaleźć tutaj jeszcze więcej ciekawych treści. Dla subskrybentów przewidziałam unikatowe treści