Slavonia i Brananja – regiony północno-wschodniej Chorwacji to krainy niezwykłej obfitości. Miłośnicy lokalnych smakołyków, trunków a przede wszystkim spokoju znajdą tu swoją oazę.
Chorwacja kojarzy się z odpoczynkiem na kamienistych plażach i licznych wyspach, gdzie czysta i przejrzysta woda ucieszy każdego, nawet najbardziej wybrednego turystę (sprawdzić możesz to zaglądając do mojego poprzedniego wpisu TUTAJ). Popularna Dalmacja, Istria oraz Kvarner przyciąga tłumy. Chorwacja jednak oferuje znacznie więcej. Na zaproszenie Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej, wraz z innymi blogerami z różnych stron świata, miałam okazję odkrywać uroki mniej znanej Slavoni i Baranji. Jakie wnioski? Wiele atrakcji bardzo przypadło mi do gustu! Z resztą Wam też, patrząc na ilość pytań i zaangażowanie w social media na relacje z podróży. Co warto zrobić i zobaczyć odwiedzając Slavonię i Baranję? Jakie znajdziesz tam atrakcje?
Park Kopacki Rit
W okolicach rzeki Drawy, niedaleko granicy z Serbią znajduje się park wraz z rezerwatem ścisłym Kopacki Rit. Obejmuje on rozlewiska rzeki oraz bagna zamieszkałe przez liczne gatunki ptaków, z których część to endemity. Te atrybuty sprawiają, że jest jednym z najatrakcyjniejszych tego typu miejsc w Europie.
Odwiedzając Kopacki Rit o różnych porach roku doświadczysz różnych krajobrazów. Rozlewiska mogą zwiększyć lub zmniejszyć swój obszar w zależności od ilości deszczu, dając inne doznania wizualne. Poza tym penetrowanie parku można robić na różne sposoby np.: pływając dużą łodzią lub samodzielnie kajakiem.
Wypożycz rower w Nijemci i poznaj chorwacką wieś
Slavonię i Baraniję nazwałabym spichlerzem wschodniej Chorwacji. W Centrum Turystycznym Nijemci za 45kn/dzień można wypożyczyć rower. Na miejscu dostępna jest także aplikacja mobilna przedstawiająca proponowane trasy i szlaki rowerowe. Ta, wzdłuż której miałam okazję jechać uzupełniona była dużymi tablicami informacyjnymi o zwierzętach i ptakach zamieszkujących okoliczne tereny. A wieś była sielska! Pola słoneczników, warzyw i winogron! Mijaliśmy ciągniki, wozy konne oraz stada krów. Choć asfalt w niektórych miejscach „pogryziony” i wymagał czasem szczególnych umiejętności opanowania dwukołowego pojazdu, to dla mnie taka atrakcja była strzałem w dziesiątkę! Totalne oderwanie się od miejskiej rzeczywistości!
Rejs po rzece Bosut
Do miejsca, z którego startowała łódź po rzece Bosut dojechałam rowerem z miasteczka Nijemci. Pod względem liczby napotkanego na miejscu ptactwa myślę, że ten rejs może śmiało konkurować z Parkiem Narodowym Kopacki Rit. A było go całe mnóstwo i bardzo różnorodne! Na łodzi oprócz lokalnych specjałów (mięs, wypieków czy trunków), udostępniono lornetki ułatwiające poszukiwania (zalecam dopytanie się o ich dostępność w Nijemci w Centrum Turystycznym, gdzie także można i zaaranżować tę atrakcję za 30 kn/os). Podczas podróży trwającej ok. 45 minut operator łodzi kilka razy wyłączył silnik dając szansę odwiedzającym wsłuchanie się w dźwięki natury. I to dla mnie było najwspanialsze!
Slavonia i Baranja winem płynąca
Bogactwo pól i ogromna gościnność mieszkańców Slavonii i Baranji przyciąga nie tylko Chorwatów z różnych zakątków kraju, ale także obcokrajowców. W każdej większej i mniejszej miejscowości można doszukać się licznych przydomowych wytwórni rakiji i win, z czego znacząca część posiada szanowane certyfikaty i nagrody. Co ciekawe, jedna z winiarni, Iloćki Podrumi, zaopatruje Królową Brytyjską. Właśnie ich winem Królowa Elżbieta II częstuje gości podczas najważniejszych uroczystości, takich jak własna koronacja czy śluby dzieci i wnucząt. Mnie najbardziej zasmakował biały TRAMINAC, w którym wyczuwałam w smaku i zapachu nuty dzikiej róży. Takiego wina jeszcze nigdy nie próbowałam!
Ale wspomniany Iloćki Podrumi produkuje także jedyne w swoim rodzaju różowe musujące wino (Princeps), które zachwyci podniebienie nawet największych koneserów. Można je skosztować w Principovac w rezydencji rodziny Odescalchi.
Odwiedź agroturystyki
Hotele w Slavonii i Baranji są oczywiście dostępne, lecz wspomnianej przeze mnie gościnności Chorwatów zaznać można dopiero w ich domowych progach. Podczas posiłków stoły uginały się pod ciężarem jedzenia a nierzadko gospodarz podstawiał pod nos coraz to nowsze specjały, chcąc pokazać bogactwo domu i regionu. Niezależnie od pory dnia na stole będą królować lokalne mięsa, wypieki i rakija, która szybko potrafi uderzyć do głowy.
WIĘKSZOŚĆ ZDJĘĆ ZOSTAŁA WYKONANA APARATEM OLYMPUS
SPRAWDŹ INNE TEKSTY DOTYCZĄCE CHORWACJI
W Baranji warto na pewno odwiedzić miejsca, których historia jest smutna, które ukazują najnowszą historię Chorwacji. W tym jakże płaskim terenie warto również udać się do Parku Przyrody Papuk 🙂 Zgadzam się, że Slavonię najlepiej poznaje się w domostwach mieszkańców. Dla mnie cała Chorwacja jest piękna, jednak najlepiej wypoczywam na wsi u znajomych właśnie w Slavoni 🙂
Zgadza się! te regiony mają także bardzo bogatą historię, niestety bardzo smutną.