„Kraje skandynawskie stały się bardzo modne turystycznie. Coraz więcej osób jedzie na północ, by podziwiać surową naturę i zwierzęta niespotykanie w naszej szerokości na wolności, jak np. renifery. Jednym z regionów, który najpopularniejszy jest zimą, to Laponia. Ewa Chojnowska-Lesiak odwiedziła ten kraj. Kąpała się w jacuzzi na świeżym powietrzu, w wysokiej temperaturze, kiedy na jej głowę padał śnieg. Spała w igloo, gdzie temperatury wahają się w okolicach zera, jechała psim zaprzęgiem 17-km trasą i jadła mięso renifera i niedźwiedzia. Czym wyróżnia się Laponia i dlaczego warto odwiedzić ten region?”
https://pytanienasniadanie.tvp.pl/35577664/laponia-oczami-ewy-chojnowskiejlesiak
Join the discussion 19 komentarzy
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.
I pomyslec ze to wszystko przez ten mały, pierwszy list Leosia do Świetego Mikołaja ! super!!! Inspirować takie wędrownicze dusze do podróży to przyjemność sama w sobie!;))) buziaki
Przy okazji tego wyjazdu zrealizowalam jeden punkt z listy marzeń : nocleg w igloo. Ale to trochę dzięki Wam przyspieszyłam jego realizację
Yes, I want to feel the winter and you too
Laponia, fajnie, pozazdrościć, ale z tego co słyszałem za wszystko trzeba płacić ? trochę to niefajne..
Spotkanie ze Świętym Mikołajem jest za darmo! tarzanie w śniegu rowniez☺️
Ale niestety Snow World, Renifery, zaprzegi i inne płatne SROGO ….
Powiadasz tarzanie – TarZanie :p
Ale niezależnie od kosztów warto tam pojechać 😉
Z pewnością tak, ale trochę to dziwne że za wszystko trzeba płacić osobno bo w większości przypadków takie atrakcje są wliczone już w cenę podstawową i można korzystać do woli, a tu troszkę jak takie „zdzierstwo”. A w ogóle, jakim środkiem transportu można się tam dostać, samochód, samolot ?
Za samo wejście do Santa Clause Village nie płaci się tylko za poszczególne atrakcje. Ja dojechalam autem z Turku lecacym z Gdańska. Potem samochodem pożyczone. I to jest najtańsza opcja. Można też polecieć samolotem z Turku lub pociągiem (108euro w jedną stronę – 10h jazdy)
Czyli najpierw Gdańsk -> Turku i potem Turku -> Santa Clause
Bartłomiej można lecieć też przez Helsinki do Rovaniemi ale to jest droższa opcja
Paszportu chyba tam nie potrzeba 😉
Nie potrzeba
Oki, jeszcze tylko ostatnie pytanko zadam, czy udało się spotkać Świętego ?
Brodaty był ale! szkoda mi było czasu na czekanie w kolejce. wiec tylko urządziłam sobie spacer po wiosce 🙂
Ale PituPitu widziało 🙂
Było zostawić chociaż liścik co ma przynieść pod choinkę w tym roku 😉
Super girl! 🙂